Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, istnieje bardzo silny związek pomiędzy zachowaniem kotów a tym, co zjadają w ramach swojego codziennego żywienia. Co więcej – istotne jest nie tylko co zjadają, ale też kiedy, w jakich warunkach i czy ma to związek z innymi elementami ich zachowania takimi jak np. aktywność. Jest masa czynników wpływających na samopoczucie kota przed, w trakcie i po posiłku. Co możemy do nich zaliczyć? Oto kilka przykładów:
- smakowitość i strawność – nie zawsze to, co smaczne, jest dla naszego kota pożądane pod względem żywieniowym (nie ukrywajmy – z nami jest podobnie). Znalezienie odpowiedniej równowagi pomiędzy smakowitością posiłku a jego prawidłowym przyswojeniem przez organizm jest tu więc szalenie ważne. Nawet najlepsza jakościowo dieta na nic nam się nie zda jeśli nie będzie naszemu kotu smakować. Zwierzę będzie wówczas chodziło głodne i zdenerwowane, a swoje negatywne odczucia może rozładowywać na innych członkach grupy społecznej: tak na zwierzętach jak i na ludziach. Z kolei dieta smaczna, ale nieodpowiednio trawiona, będzie wywoływać problem żołądkowo-jelitowe, a gorsze samopoczucie psychiczne będzie wpływało na obniżenie komfortu psychicznego naszego zwierzaka. Istotne jest więc, by zadbać o oba elementy łącznie.
- polowanie kontra pełna miska – obie te teorie mają tyluż zwolenników co przeciwników: jedni używają argumentu o kocim drapieżnictwie, drudzy o konieczności stałego dostępu do pożywienia by kot, tak jak ma to miejsce w naturze, mógł jeść często i mało. Znalezienie złotego środka bywa tutaj skomplikowane i zawsze wymaga indywidualnej oceny potrzeb zwierzęcia, którego dotyczy zagadnienie. Dla kota rosnącego i bardzo aktywnego, który sporą część dnia spędza w ruchu, częstszy dostęp do miski nie powinien stanowić zagrożenia. Jednak już dla zwierzaka zmagającego się z nadwagą lub otyłością, gdzie każda porcja jedzenia musi być dokładnie odmierzana w celu osiągnięcia efektu redukcji wagi umożliwianie swobodnego podjadania nie będzie wskazane. Dlatego też każdorazowo trzeba się tu zastanowić co jest najlepsze dla zwierzaka w tym, konkretnym przypadku.
- jedzenie jako sposób na obniżenie poziomu stresu – taki efekt można osiągnąć zarówno pracując nad składem diety, jak i nad jej konsystencją, ale też włączając rozmaite, relaksujące kota dodatki dietetyczne. Poprzez odpowiednią suplementację, smakowitość a nawet twardość poszczególnych elementów możemy wpływać nie tylko na stymulację ośrodka przyjemności w kocim mózgu, ale też działać łagodząco poprzez obecność naturalnych aminokwasowych antydepresantów, takich jak L-tryptofan, kwas GABA, czy też wspomagać pracę ukł. nerwowego witaminami z grupy B. Wszystko to za pomocą odpowiednio skomponowanego posiłku.
- społeczne aspekty spożywania posiłków – to z kim, w jakim miejscu i w jaki sposób koty zjadają swoje posiłki może mieć znaczący wpływ na ich samopoczucie i wewnętrzne relacje w grupie. Stąd wybranie odpowiedniego miejsca karmienia dla poszczególnych osobników w domu jest szalenie ważne i może pomóc w rozładowywaniu konfliktów, bądź też przeciwnie – uchronić przed ich pojawieniem się. I znów – nie ma tu jednej złotej zasady, a rozwiązania dobiera się pod konkretnego kota i jego potrzeby.
- ruch a jedzenie – w naturze te elementy są silnie powiązane: kot, jeśli nie poluje, to nie je. W domowych warunkach odtwarzanie kociego łańcucha łowieckiego jest szalenie istotne, a jego powiązanie z nagrodą, jaką jest zjedzenie „upolowanej ofiary” łączy się z odpowiednimi reakcjami zachodzącymi w mózgu, które odpowiadają za pojawienie się poczucia sukcesu i spełnienia. Jeśli będziemy ignorować ten zbiór kocich potrze, bądź też nieprawidłowo go kanalizować, może to w przyszłości doprowadzić do poważnych problemów z zachowaniem naszego kota. Lepiej więc poznać potrzeby zwierzaka i odpowiadać na nie zawczasu, by kłopot się nie pojawił.
Resumując – u naszych mruczących przyjaciół jedzenie spełnia bardzo ważną rolę w budowaniu szczęśliwego i stabilnego świata. Może być nagrodą i motywacją, może pomóc w nawiązywaniu przyjaźni, może uspokajać, dawać zajęcie a nawet pomagać w kanalizowaniu napięcia i stresu. Dobrze dobrana dieta, która spełnia potrzeby żywieniowe kota, to również podpora stabilności psychicznej zwierzęca, jego spokoju, pewności siebie i dobrego samopoczucia. Bez tego możesz borykać się z kotem drażliwym, sfrustrowanym a nawet agresywnym.
Jeśli więc nurtują Cię zagadnienia z pogranicza żywienia i behawioru serdecznie zapraszam do kontaktu: www.kocibehawioryzm.pl lub kontakt@kocibehawioryzm.pl
Tech. wet. Małgorzata Biegańska-Hendryk